Kirgiski krajobraz

Kirgiski krajobraz

Kiedy mniej więcej rok po zrobieniu tego zdjęcia znowu podróżowaliśmy przez Kirgistan, naszym środkiem lokomocji był autobus (przynajmniej na pierwszym etapie). Zacząłem tam rozmawiać z jakimś Kirgizem i pytał mnie o wrażenia. Mój rosyjski nie pozwalał na powiedzenie wszystkiego, co bym chciał, ale próbowałem przekazać mu, że dla mnie zaskakujące jest to, że z prawie płaskiego stepu nagle wyrastają góry.

U nas teren zmienia się stopniowo. Najpierw się trochę fałduje, potem są niskie, zielone góry, a w końcu zieleń ustępuje skałom i kamieniom, a zbocza gwałtownie się nachylają. W Kirgistanie wyglądało to tak, jakby na na płaski, niczym ciasto, po którym przejechał wałek, step, ktoś narzucał kanciaste skały.

Lubie!
0