Świątynia Kek Lok Si już była, raz w słońcu w miarę z bliska, raz z daleka w deszczu. Dziś jeszcze jedno zdjęcie z pierwszej próby dotarcia do niej. Deszcz się już kończył.
Świątynia Kek Lok Si już była, raz w słońcu w miarę z bliska, raz z daleka w deszczu. Dziś jeszcze jedno zdjęcie z pierwszej próby dotarcia do niej. Deszcz się już kończył.