Kościół

Kolejny biały kościółek. Tym razem w Chivay, też w Peru. Z tego miasteczka wyruszyliśmy na „wycieczkę” do Ĺşródeł Amazonki. Tzn.: stąd pojechaliśmy porannym samochodem do Tuti, a stamtąd już poszliśmy pieszo.

Miasteczko nie było specjalnie ciekawe, po prostu musieliśmy się tam przespać, żeby na drugi dzień wyruszyć dalej. A co było dalej… o tym już opowiem innym razem.

Lubie!
0