W 2006 powstał film „Auta”. Gdyby nie był animowany, pewnie zostałby obsypany „normalnymi” nagrodami, bo historia, którą przedstawiał chwytała za serca, a opowiedziana była po mistrzowsku. I jak to we współczesnym przemyśle filmowym, producenci poszli za ciosem, tworząc kolejną część oraz serial.
W „Autach 2” oraz „Bujdach na resorach” bohaterem był Złomek, postać drugoplanowa w „Autach”. „Bujdy na resorach” to małe perełki z czasem absurdalnym poczuciem humoru i nawiązaniem do różnych znanych filmów oraz książek.
W „Japońskim Złomku” tytułowy bohater spotyka japoński samochód, który wymaga holowania. Wita go zdaniem, którego współczesny widz raczej nie zrozumie: „Datsun się zepsun?”.
Na polskich drogach aut tej marki nie ma od wielu, wielu lat. Ale jak widać w Peru jest (było?) inaczej. W trudnych tropikalnych warunkach Datsun służył wiernie. Służba to była raczej ciężka, bo z asfaltem tam krucho, w powietrzu wilgoć, a kierowcy pewnie się z samochodami nie certolą.