Zmarszczki

Pustynie bywają różne, o czym już wspominałem. Są piaszczyste, kamieniste, solne czy… śnieżne. Oczywiście najczęściej bywają mieszane, szczególnie na obrzeżach.

Atacama jest piaszczysto-kamienista, choć nie wygląda jak najczęściej kojarzona Sahara. Piasek nie jest żółty, ale ciemny, szary. Ale zmarszczki, pomijając kolor bywają takie same. Bywają, bo – z tego co zdołałem zaobserwować – są tam raczej dość rzadkim widokiem.


Lubie!
1

Zamiast soli

Ostatnio pisałem o krabach, które napotkaliśmy na tajskich wyspach. Dziś ponownie krab, ale z pewnością inny gatunek. Ten biegał na golasa, jego obroną było maskujące malowanie. Gdy się nie ruszał, był prawie nie do zauważenia na tle piasku.

Zdjęcie pochodzi też z innego kraju, bo z Wietnamu. Tam raczej się nie wylegiwaliśmy na plażach, ale raz wypożyczyliśmy motocykl i pojechaliśmy nad morze. Wcześniej przez 1,5 miesiąca byliśmy głównie w górach. Nad morzem miało być zbieranie soli, ale chyba się spóźniliśmy.

Lubie!
0

Też pustynia

Pustynia Atakama

Tak się złożyło, że w krótkim odstępie pojawiają się dwa zdjęcia z Atakamy. Dwa różne zdjęcia dodajmy, bo przecież każde miejsce ma wiele różnych oblicz. Także choć słowo pustynia kojarzy się dość jednoznacznie z bezkresną piaskownicą i pomarszczonymi wydmami, tak naprawdę pustynie są różne. Od piaszczystych, przez skaliste, solne do lodowych.

Pustynia nie zawsze jest też całkiem pusta. Ĺ»yją tam przecież i rośliny i zwierzęta, choć oczywiście specyficzne i trudno mówić o obfitości. Z drugiej strony są miejsca, gdzie roślin jest sporo – tu znowu zastrzeżenie – ale o różnorodności nie ma mowy. Pustynie płynnie przechodzą w półpustynie, gdzie suchych krzaczków czy różnych sukulentów jest dużo więcej.

A woda? Atakama słynie z niewielkich opadów, są wręcz miejsca, w których od początku prowadzenia pomiarów nie zanotowano najmniejszego nawet deszczu. To zdanie może być jednak lekką manipulacją. Atakama to tzw. pustynia mglista. Deszcz nie pada, ale jest mgła. A rośliny oczywiście się do takiej sytuacji przystosowują i czerpią wodę z „powietrza”.

Brak deszczu i obecność mgły wynikają ze specyficznego położenia Atakamy. Z jednej strony jest morze i zimny prąd Humboldta. Ochładza on powietrze, a wiadomo, że zimne mieści mniej wilgoci. Z drugiej strony są góry i Atakama leży w tzw. cieniu opadowym. Masy wilgotnego powietrza idą z głębi lądu, napotykają góry, unoszą się, ochładzają i wytracają wodę. Gdy przesuną się nad pustynię, nie ma już co z nich padać.

Lubie!
0