Trzynaście lat to kawał czasu – we współczesnych Chinach to tym bardziej. W Czengdu wylądowaliśmy po bardzo uciążliwej podróży pociągiem. Przez prawie trzy dni mieliśmy do dyspozycji tylko miejsca siedzące, więc do tego chińskiego miasta dotarliśmy wymęczeni, niewyspani.
Pogoda była jak wydać – pochmurno, siąpił deszcz. W mieście było pełno nowych budynków. Taki jak ten na zdjęciu stanowiły zdecydowaną mniejszość, która była zapewne skazana na wyburzenie w krótkim czasie. Po 13 latach, jakie upłynęły od zrobienia tej fotografii pewnie takich zaszłości w Czengdu już pewnie nie ma. Jedna osoba powie – i dobrze, nie ma co się oglądać na przeszłość, inna zaduma się nad przemijaniem…A Chiny i tak będą kontynuować swój marsz ku nowemu, lepszemu światu.