Lodowiec Perito Moreno robi spore wrażenie, miejsce jest dość odludne i otoczone górami, ale wbrew temu, co można by sądzić, zobaczyć go jest łatwo. Z najbliższego (i to dość turystycznego) miasta, z El Calafate kursowały tam autobusy.
My wybraliśmy najwcześniejszy kurs, by tam się dostać i najpóźniejszy, by wrócić. Dzięki temu lodowego giganta mogliśmy oglądać prawie cały dzień. Zapewne są ludzie, dla których to byłaby strata czasu, ale nam się podobało.
Mnie też się tam podobało;)
taka moja wersja tego samego tematu:
https://fotorys.wordpress.com/pejzaz/gory/#jp-carousel-150
a tu kilka słów o tamtej wyprawie:
https://fotorys.wordpress.com/patagonia-wietrzna-kraina/