Kościół

Kolejny biały kościółek. Tym razem w Chivay, też w Peru. Z tego miasteczka wyruszyliśmy na „wycieczkę” do Ĺşródeł Amazonki. Tzn.: stąd pojechaliśmy porannym samochodem do Tuti, a stamtąd już poszliśmy pieszo.

Miasteczko nie było specjalnie ciekawe, po prostu musieliśmy się tam przespać, żeby na drugi dzień wyruszyć dalej. A co było dalej… o tym już opowiem innym razem.

Lubie!
0

2 myśli nt. „Kościół

    • Racja, w sumie jest szary 🙂 Albo jakiś kremowy, bo wygląda na to, że taki kolor miał kamień, z którego go zbudowano.

Możliwość komentowania jest wyłączona.